Dzień 2.

Zaangażowanie to połowa sukcesu!

Jestem zaskoczony tym, jak bardzo nauka w formule JDJ IOS działa odstresowująco. Oczywiście nadal muszę się uczyć i dać z siebie wszystko, ale przechodzenie przez pierwszy dział kursu „Creative Writing for Publication” uświadamia mi, jak komfortowo się przy tym czuję.

Nie muszę nikogo pytać, czy mogę wstać, kiedy zaczęły boleć mnie plecy. Nikt nie ingeruje, czy w trakcie zapoznawania się z materiałami słucham muzyki, wychodzę na spacer czy kończę jeść obiad.

Panie i Panowie – wolność. Z pozoru coś banalnego. Jednocześnie coś, czego braku nawet sobie nie uświadamiałem. I podziałało to wręcz motywująco.

Nauczyłem się dzisiaj, czym jest perspektywa w pisaniu, oraz jak istotne jest stosowanie odpowiedniego czasu, by przynieść jak najwięcej korzyści dla opowiadania lub powieści.

Dowiedziałem się, ile informacji przekazywać czytelnikowi, aby angażować jego wyobraźnię. Poznałem techniki utrzymania uwagi odbiorcy, które stosują inni autorzy, a także metody, dzięki którym tekst ma hipnotyzować.

Wcześniej nawet o tym nie myślałem, ale fakt, że lekcje są po angielsku, sprawia, że rozwijam swój język, a także zaczynam myśleć o tworzeniu literatury w bardziej uniwersalny, globalny sposób – w końcu praktycznie większość wytworów kultury pochodzi z rynku amerykańskiego.

Cieszy mnie konkretność tych materiałów. Przedstawione informacje są zgrabnie opisane, co zachęcało do skupienia.

Pod koniec lekcji czekał na mnie krótki test. Nie było to nic w rodzaju skomplikowanego zadania domowego – po długich latach tradycyjnej edukacji termin „zadanie domowe” wywołuje u mnie gęsią skórkę – ani sprawdzianu, na który musiałbym uczyć się pół nocy. Teścik sprawdzał, czego się nauczyłem i co powinienem powtórzyć. Fajnie, że tak prosta rzecz, jak zaangażowanie w lekcję, pozwoliło mi uzyskać dobry wynik. 

Mimo tego, że zapisałem się tylko na jeden kurs, mam namiastkę tego, jak pracują uczniowie uczęszczający na program Full Time w amerykańskim liceum online. W głowie zaczyna kiełkować mi myśl o wypróbowaniu innych kursów w przyszłości. Na tej podstawie myślę, że kursy dotyczące tematów, które akurat Was pasjonują, mają duże szanse spełnić Wasze oczekiwania.

Podobnie jak program Full Time.

Jestem ciekaw kolejnych lekcji. Wrócę do Was, kiedy tylko je przerobię! 

 

Krzysiek

Jak rozpocząć edukację w amerykańskiej szkole online?
Harvard, Yale … a może Oxford?