Co jeszcze warto wiedzieć o inwestowaniu w akcje? Część druga lekcji Krzysztofa na temat inwestowania!

W ostatniej lekcji od JDJ International Open Schools (JDJ IOS) mówiliśmy już co nieco o akcjach. Rozmarzyliśmy się o tym, jak cudowne jest życie inwestorów i wyjaśniliśmy sobie, dlaczego wcale nie musi takie być. Powiedzieliśmy o tym, dlaczego ludzie kupują akcje firm i dlaczego nie zawsze chętnie się ich pozbywają.

Jeśli nie czytaliście wpisu z poprzedniej lekcji, serdecznie do tego zapraszam. Ale i bez tego sobie poradzimy. Zatrzymaliśmy się na tym, że firma może reinwestować swoje zyski na przykład po to, aby stworzyć nowy produkt. I żeby ostatecznie zarobić jeszcze więcej.

Ale czy akcje jakoś się dzielą? Czy mamy różne ich rodzaje?

Wytłumaczył nam to nauczyciel z USA. Przypomniał, że firmy, których akcje możemy kupić, działają w różnych branżach. Jedne w sektorze technologicznym, inne w medycznym. Jeszcze inne sprzedają torebki czy konsole do gier – pewnie są takie, które to łączą.

Co jest ważne? Akcje mogą, jak określił to nauczyciel, zachowywać się inaczej w zależności od branży, w której się znajdują. Co znaczy to w praktyce? Nie jest żadną tajemnicą, że branża medyczna radzi sobie lepiej w czasach kryzysu na przykład od wspomnianej branży gier wideo. Kiedy ludzie tracą pracę i kiedy nie mogą zdobyć nowej, szybciej zostawią pieniądze w aptece niż w salonie z grami na Xboxa.

Czy to znaczy, że nie warto kupować akcji firm działających w branży gier? Jasne, że nie! Zresztą nie trudno zauważyć, że ludzie bardzo chętnie kupują ich akcje. Warto jednak brać pod uwagę, że nie każda branża zaoferuje nam taką samą dywidendę. I nie każda będzie w stanie ją nam dostarczyć bez względu na okoliczności.

Nauczyciel przedstawił nam pewien podział rodzajów akcji: na growth i value. Czym się różnią? Pierwsze należą do mniejszych i młodszych firm, z olbrzymimi potencjałem wzrostu w przyszłości. Drugie natomiast zazwyczaj kojarzą się z już dojrzałymi firmami, które ugruntowały swoją pozycję na rynku. Może nie oferują niesamowitych zwrotów, dają za to większą stabilność. A przecież nie każdemu inwestorowi zależy wyłącznie na szybkich wzrostach.

To nie jedyny podział akcji i rynku akcji. Można jeszcze dzielić je ze względu na to, jakiego obszaru geograficznego dotyczą. A choć nie będziemy skupiali się na definicjach, które wiążą się z tym podziałem, musicie o czymś wiedzieć. Jak wyjaśnił nauczyciel, inwestowanie w krajach, które słabo się rozwijają, jest ryzykowne. W takich krajach często mamy do czynienia z niestabilnością polityczna, korupcją i ryzykiem wojen. Nie brzmi to zbyt zachęcająco, prawda?

Jednak nauczyciel ciągnął temat. Mówił, że duże ryzyko może wiązać się z wysokim zyskiem. Jest to sprecyzowane w ekonomii jako „catch-up effect”. Teoria opiera się na obserwacji, że słabo rozwinięte gospodarki mają tendencję do szybszego wzrostu niż gospodarki wysoko rozwinięte. Jaki jest rezultat? Mniej zamożne gospodarki doganiają swoich bogatszych braci. Z czasem nawet się z nimi zrównują.

Nauczyciel przestawił nam to na przykładzie dwóch krajów. Wyobraźmy sobie, że mieszkańcy jednego nie mają dostępu do komputera, a drugiego – mają dostęp do przestarzałych komputerów. Możemy założyć, że mieszkańcy drugiego kraju są bardziej produktywni i szybciej się bogacą.

Nagle jednak sytuacja się zmienia. Mieszkańcy obu krajów dostają dostęp do najnowszej technologii. Oczywiście, produktywność mieszkańców drugiego kraju, przesiadających się ze starych komputerów na nowe, wciąż będzie rosła. Ale tempo wzrostu nijak będzie się miało do tempa w pierwszym kraju. Tam w końcu z papieru przesiadają się na klawiatury.

Inwestorzy nieraz korzystają z takich zależności, żeby zwiększyć swoje zyski. Musimy pamiętać jednak, że nic nie jest na pewno, zyski z inwestycji nie są tutaj wyjątkiem. A ryzyko, że mieszkańcy pierwszego kraju odrzucą komputery, wbrew pozorom jest spore.

Chcecie wiedzieć, jak lepiej radzić sobie z ryzykami i różnymi problemami ekonomicznymi? Chcecie, żebyśmy wspólnie napisali kolejne rozdziały w waszej ekonomicznej księdze, w waszej wiedzy? Jeśli tak, czytajcie kolejne wpisy!

Do zobaczenia! Pozdrawiam, Krzysztof!

Interesuje Cię szkoła online prosto z USA, która daje Ci pełną elastyczność?

Prześlij nam swoje świadectwa z polskiego liceum lub technikum, abyśmy mogli przenieść oceny do amerykańskiego systemu edukacyjnego. Rozpocznij swój indywidualny rok szkolny w dogodnym dla siebie momencie!

Zdobądź prestiżowy American High School Diploma z akredytacją Cognia, uznawany przez uczelnie wyższe na całym świecie, w tym w Polsce!”

Zapomnij o stresie związanym z polską maturą – raz na zawsze!

Marzysz o dodatkowych możliwościach, ale nie chcesz rezygnować z polskiego systemu edukacji? Skorzystaj z programu Dual Diploma (Podwójny Dyplom) i zdobądź zarówno polską maturę, jak i amerykański świadectwo maturalne (U.S. High School Diploma)

Dowiedz się więcej: www.jdj-ios.com
Gotowy na pierwszy krok? Wyślij nam swoje świadectwa do analizy: https://jdj-ios.com/pl/rekrutacja/

Chcesz dowiedzieć się więcej? Skontaktuj się z nami:
admissions@jdj-ios.com
+48 573 568 919
Jesteśmy dostępni od poniedziałku do piątku, w godzinach 8:00 – 16:00.